czwartek, 29 stycznia 2015

Migawki z lekcji WF

To, co dzieciaki chyba najbardziej lubią - z pominięciem gry w zbijaka :) niestety, akcja zbyt szybko się toczy i zdjęcia wychodzą... nierozpoznawalne :)

To wielkie, czerwone coś to tzw. topek. 



A kuku!

Były dzieci, nie ma dzieci :D

Krokodyl nas wciąga!



I w prawo, i w lewo...

Jak by tu wejść...

Któraś dziewczynka się rozpozna? Nie odgadnę, kto to!

Uff, wreszcie koniec! :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz